30.12.2012

goodbye 2012..


Koniec świata nie nadszedł... choć po cichu na to liczyłam. Miałam nadzieję, że wszystko się skończy i nie będę musiała dłużej tłumić tego, co we mnie. Jeśli cokolwiek we mnie zostało..
Przeżyłam w tym roku swoją apokalipsę. Mój świat runął, choć przez chwilę myślałam, że to tylko zły sen, że zaraz się obudzę i wszystko wróci do normy. Ale nic już nie jest takie samo.
Fotograf ślubny nie powinien być smutny. Fotograf ślubny powinien wierzyć w to, co fotografuje.
A ja już chyba nie wierzę w nic. Nie czuję nic, prócz ciągłego ucisku w gardle.
Czasem wydaje mi się, że już się pozbierałam, że wszystko jest dobrze. I wtedy to uderza ze zdwojoną siłą.
Muszę wyjechać, odpocząć. Zapomnieć. Zacząć wszystko od nowa. Tylko czy można żyć bez serca..?
I was afraid of monsters and demons till I realized that the most terrible thing is loneliness..

6 komentarzy:

  1. jak to mawiają Hiszpanie: más vale sólo que mal acompañado zatem nieprawdą jest jakoby to samotność była czymś bezgranicznie najgorszym :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dobre powiedzenie, zapamiętam sobie. choć rzeczywiście od dawna żyję wg indiańskiego powiedzenia: "Boże uchroń mnie od przyjaciół, bo potem nie poradzę sobie z wrogami"..

      Usuń
  2. Aga, bycie fotografem ślubnym to jeden z gorszych zawodów świata. serio. póki stronisz od głębszych, poważniejszych emocji to jest dobrze. ale gdy widzisz to szczęście obcych osób, to frustracja zaczyna narastać. te całe 'sto lat', setki pocałunków, życzeń i cała otoczka sprawiają, że ma się dosyć. zawsze mówiłem, że moje wesele będzie idealne, bo wiem jakich błędów nie popełniać. teraz jestem bardziej skłonny stwierdzić, że mojego wesela nie będzie. jestem tym przesiąknięty do szpiku kości. jestem jak szmata, która nie przyjmuje już wody. jak długo można patrzeć na cudze szczęście?

    u mnie również apokalipsa. może jeszcze dziś zdążę sobie podsumować zeszły rok. skonfrontować to co jest z tym co miało być.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja nigdy nie chciałam własnego ślubu, rodziny, etc. ale śluby fotografować lubię, miło jest patrzeć, jak ludzie są ze sobą szczęśliwi, choć od kilku miesięcy jest to dla mnie trudne. ciężko jest patrzeć na kochające się pary, gdy samemu zostało się zranionym i straciło się wiarę w miłość. skomplikowane to wszystko. ale dlatego w 2013 ograniczam śluby. muszę odpocząć, spojrzeć na wszystko z boku.

      czekam na Twoje podsumowanie.

      Usuń
  3. A ja Ci powiem, że smutny fotograf ślubny może czulej pokazać to, z czym się spotyka, wiesz? Myślę, że nie ma nic bardziej fotogenicznego niż tęsknota.

    Mam nadzieję, że zaspokoisz swoją tęsknotę i świat dla Ciebie nigdy się nie będzie kończył, ale nie zgubisz w tym swojej czułości.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie Bóg uchronił od przyjaciół, lecz co się okazało... Wrogów też nie mam.

    OdpowiedzUsuń